piątek, 26 kwietnia 2013

- Dziękuję. - Ja nic nie zrobiłem. - Akceptujesz mnie taką jaką jestem, a nie taką jaką chciałbyś abym była..

23-24 maja wycieczka do Warszawy już sie doczekać nie mogę. A chłopaki nie jadą :| A ja chce wakacie .!
Tak szczerze.?
To ja tęsknie a jak cię zobaczę to chyba umrę ze strachu.Nie wiem co o mnie teraz myślisz ale chcę wiedzieć. Wiem o tobie dużo a prawie nic wiem że dzieli nas 80 km. Proszę napisz sms'a albo na FB. Ale się odezwij. Bo ja już nie wiem co mam sobie o tym myśleć najpierw jedno później drugie męczy mnie to. Na zgrupowaniu gadaliśmy jakoś inaczej i zaczeło sie od noża jak siedzieliśmy
"K-Zostaw to.!
 A-Sam to zostaw
 K- Skarbie .!
 A- weź idź."
No i czas było iśc na sale oczywiście ubłagałam trenera Piacha żeby jechać  z nimi bo miałam gips i nie chciał mnie zabrać. Ale pojechaliśmy oni na nogach bo to było za zakrętem  Z Erwinem i Klaudia w aucie bo im sie kilku metrów nie chciało przejść z Erwinem sie na siebie cały czas patrzyliśmy hahhaha... Beka. Z nimi zawsze jest fajnie.:D Tylko trochę wyszło na sam koniec bo Kacper myślał że jestem obrażona a tak nie było... No i spaliłam. Dobra koniec o zgrupowaniu. A ostatnio co dowalił Wencel(Marcin Węclewski)
Przyjeżdża trener Michał Kuś na najlepszym rowerze. A Wencel- "Yy.. no tego ten to ja już pójdę bo nie mam tu szans jechać bo się zdycham i zostawiłem Telewizor na gazie. "




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz